Akcje, obligacje, bitcoimy, rynek nieruchomości to bardzo różne formy inwestowania kapitału. Chyba jednak żadna nie ma tak długiej historii i nie fascynuje ludzi tak bardzo, jak złoto. Kruszce, przez wiele stuleci stanowiły podstawowy środek płatniczy. Dziś zastąpiły je banknoty i karty, ale nadal stanowią ważny segment bankowości i ciekawą formę oszczędzania.
Złoto inwestycyjne to materialna forma złota
Innymi słowy to taki fragment kruszcu, który możesz trzymać w domu, cieszyć nim oko, faktycznie posiadać. Nic dziwnego, że ta forma inwestowanie jest szczególnie ceniona przez osoby, które nie ufają państwu, papierowym pieniądzom i bankom. Wspominając doświadczenia Polaków z ubiegłego wieku poniekąd trudno się im dziwić. Niestety, nawet w przypadku fizycznego złota tj. sztabek czy monet, są pewne zagrożenia dla bezpieczeństwa tej lokaty pieniędzy.
Przede wszystkim, uważaj na podróbki
Najkorzystniej dokonywać zakupów u sprawdzonego dilera, w sklepie stacjonarnym Bez trudu powinny być dostępne najpopularniejsze monety: Krugerrandy, kanadyjskie liście klonowe czy wiedeńscy filharmonicy. Nieco ryzykowniejsze jest kupowanie sztabki. Znane są sytuacje zakupu sztabki, która była pozłacanym wolframem. Warto dopytać w firmie, czy posiadają spektrometr do badania monet. Własny, prywatny test wykonasz za pomocą magnesu. Złoto jest obojętne magnetycznie, w przeciwieństwie do innych metali. Na rynku istnieją także aplikacje, takie jak Bullion Test, które pozwalają sprawdzić prawdziwość monet. Drugi problem to zabezpieczenie naszych oszczędności przed zachłannością naszych rządzących – tych czy kolejnych.
Państwo, może kazać obywatelom zwrócić całe złoto
Niestety historia zna takie przypadki. W 1933 r. w Stanach Zjednoczonych wydano rozporządzenie, w myśl którego wszyscy posiadacze złota mieli je odsprzedać za dolary, po z góry wydanym kursie. Za niedostosowanie się do decyzji groziła kara 10 lat więzienia. Podobne prawo wprowadzono w 1950 r. w Polsce i 1959 r. w Australii. W Polsce do niedawna można było złoto kupić anonimowo. niestety, trzy lata temu wprowadzono nowy obowiązek, w myśl którego, dilerzy zbywający złoto mają obowiązek spisania danych nabywcy, łącznie z numerem PESEL. Wynika to z ustawy o VAT, co jest o tyle ciekawe, że przy zakupie tego kruszcu nie płaci się podatku VAT. Wynosi on zero, ale w myśl przepisów podatek VAT obowiązuje, tyle, że we właśnie takiej wysokości.
Zdecydowanie jest to forma kontroli jednostki, a złoto warto starać się kupić anonimowo
Wspomniany przepis z lat 50. wprowadzał karę za posiadanie złota i było to niebagatelne 15 lat więzienia. Za handel groziła kara śmierci. Polacy musieli odprzedać państwu całe posiadane złoto i waluty, oczywiście za śmiesznie niską cenę. Większość naszych obywateli była jednak w stanie sprzeciwić się państwu, właśnie dzięki anonimowości. Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na kolejne niebezpieczeństwo związane z inwestowaniem w złoto, jakim jest po prostu fizyczna kradzież. Nie każdy wie, ze w Polsce działają skrzynki depozytowe, będące prywatnymi przechowalniami złota. Część z banków posiada skrytki bankowe. Jest ich jednak niewiele i zwykle przeznaczone są dla prestiżowych klientów. Dodatkowo, bank na mocy polskich przepisów ma obowiązek udostępnienia skrytki, na wniosek określonych służb. Najprościej jest przechowywać złoto w domowym sejfie.