Jeszcze do niedawna polisolokaty były jedną z najpopularniejszych form inwestowania pieniędzy. Było to połączenie ubezpieczenia z opłacalnym oprocentowaniem lokaty. Oferowały one naprawdę dobre oprocentowanie względem zwykłych lokat. Jednak bańka polisolokat pękła dość szybko. Choć ludzie szybko zorientowali się, że nie jest to tak opłacalne, jak jest to przedstawiane, to problem dopiero się zaczął. Wypłacenie pieniędzy z lokaty okazało się skomplikowanym procesem. Do dziś problem dotyczy prawie 5 milionów Polaków. Czy da się coś z tym zrobić?
Jak wygląda likwidowanie polisolokaty?
Polisolokaty zyskały na popularności w latach 90. W momencie, gdy ludzie zaczęli dostrzegać jej minusy i braki, chcieli wypłacić zainwestowane pieniądze. Wtedy właśnie okazało się, że jest to praktycznie niemożliwe. Dlaczego tak się stało? Umowa odnosząca się do polisolokaty miała zapis, który informował o tak zwanej “opłacie likwidacyjnej”, czyli cenie wykupu. Wynosiła ona około 70%-80% wpłaconej sumy. Były także przypadki, gdzie w umowie zapisana była kwota równa 100% wartości lokaty. Ludzie stracili nadzieję na odzyskanie pieniędzy. Wiele osób zainwestowało nawet kilkaset tysięcy złotych. Pozostali bez nadziei, że odzyskają oszczędności swojego życia.
Czy jest szansa na odzyskanie pieniędzy z polisolokaty?
Wiele ze spraw dotyczących likwidowania polisolokaty trafiło na drogę sądową. Tam wyrok przesądzał o słuszności praw klientów i braku podstaw prawnych do zamieszczania w umowie zapisu o opłacie likwidacyjnej. Jednak wiele osób w poprzednich latach nie wiedziało o takim rozstrzygnięciu. Jednak okres przedawnienia sprawy wynosi 10 lat. Jeśli więc w tym czasie zlikwidowałeś lokatę lub wciąż ją masz, ale chcesz z niej zrezygnować – masz szansę na odzyskanie swoich pieniędzy. Możesz zrobić to na własną rękę lub skorzystać z pomocy specjalistów. Zdecydowanie łatwiej i pewniej będzie złożyć pozew zbiorowy i wejść na drogę sądową. Odpowiednią pomoc w tym zakresie otrzymasz tutaj: www.kpmm.pl.
Jak wygląda dochodzenie swoich praw w sądzie?
Jeśli chcesz zamknąć lokatę, to na drodze sądowej zostanie ustalona opłata likwidacyjna, jednak w normalnej kwocie. Z pewnością nie będzie to kilkadziesiąt procent wpłaconych pieniędzy. Jeśli z kolei w ciągu ostatnich 10 lat zlikwidowałeś polisolokatę i poniosłeś wysoką opłatę likwidacyjną, to możesz ubiegać się o jej zwrot. Coraz częściej zdarza się też, że instytucje finansowe od polisolokat skłaniają się ku ugodzie bez potrzeby wchodzenia na drogę sądową. Są one świadome niesłuszności zapisu o opłacie likwidacyjnej i widzą, że takie sprawy przegrają. Można więc spróbować zacząć od pisma do danej instytucji. Jeśli to nie poskutkuje, sąd na pewno orzeknie korzystnie dla naszej sytuacji. Walcz o swoje prawa i nie poddawaj się w takich sytuacjach! To klucz do sukcesu.