Zdolność kredytowa jest często tym ostatnim krokiem, który dzieli nas od spełnienia marzeń. Niestety czasami całkiem niespodziewanie okazuje się to krok zdradliwy, który zamiast prosto w nowe szczęśliwe życie czy doświadczenie, prowadzi nas na dno rozpaczy. A wszystko przez BIK, który psuje naszą zdolność kredytową nawet w sytuacjach, kiedy wszystko z pozoru powinno być w porządku. Jak to możliwe? I jak sobie z tym poradzić?
Czym jest BIK i jak wpływa na zdolność kredytową?
BIK to inaczej Biuro Informacji Kredytowej, czyli źródło, z którego banki czerpią wszystkie istotne dane na temat naszej historii kredytowej. Dane te wchodzą w ocenę scoringową banku, która jest podstawowym wyznacznikiem tego, czy uzyskamy kredyt, czy jednak spotkamy się z odpowiedzią odmowną.
W BIK znajdują się informacje o tym, jak radzimy sobie ze spłatą wszystkich naszych zobowiązań. Są tam zatem zarówno negatywne wpisy, które mówią o spóźnieniu w spłacie rat czy opłat albo o niespłaconych kredytach, jak i wpisy pozytywne, świadczące o rzetelnym wywiązywaniu się ze swoich zobowiązań. Problemem obok wpisów negatywnych bywa to, że czasami wpisy pozytywne nie do końca grają na naszą korzyść.
BIK pozornie pozytywny – czyli nie wszystko złoto…
Obok wpisów pozytywnych, które faktycznie budują nasz stabilny obraz jako konsumenta i ewentualnego kredytobiorcy, w BIK znaleźć można także pozytywne wpisy, które jednak w analizie bankowej wcale nie świadczą o nas zbyt dobrze. Jak to możliwe?
Przede wszystkim w czasie analizy BIK bankowi eksperci podchodzą do sprawy w sposób bardzo dogłębny. Dlatego niektóre pozytywne wpisy w BIK mogą być przez nich interpretowane jako oznaka tego, że z naszą sytuacją finansową wcale nie jest tak dobrze, jak mogłoby się wydawać. Tutaj na uwagę zasługują przede wszystkim wpisy dotyczące zapytań kredytowych w BIK oraz duża ilość co prawda spłaconych, ale jednak wcześniej zaciągniętych pożyczek z parabanków.
W tym przypadku także należałoby przedsięwziąć odpowiednie kroki, aby nasza historia kredytowa była pozytywna nie tylko pozornie, ale w pełni. Jak oczyścić BIK w praktyce? Można to zrobić na dwa sposoby – samemu lub z pomocą specjalistów. I za chwilę dowiesz się, który z nich jest lepszy i dlaczego tak jest.
Czyszczenie BIK – jak to zrobić?
Podstawowym elementem czyszczenia BIK jest raport BIK, jaki trzeba sobie wygenerować ze strony Biura Informacji Kredytowej. W tym celu należy zarejestrować się do systemu BIK (podać wszystkie wymagane dane i zweryfikować swoją tożsamość za pomocą przelewu internetowego). Wygenerowanie jednego raportu kosztuje 39 złotych. I to na jego podstawie banki analizują historię kredytową potencjalnego kredytobiorcy. Sami również możemy taką historię przeanalizować i sprawdzić, jakie wpisy trzeba usunąć, aby poprawić swoją zdolność kredytową.
Przy czym warto zaznaczyć, że nie wszystkie wpisy można usunąć. Nie wszystkie warto usuwać. A niektórych lepiej z różnych względów po prostu nie ruszać wcale. Jeśli nie znamy się na procedurach, które dotyczą oceny zdolności kredytowej i nie wiemy, na czym polega czyszczenie BIK, warto skorzystać z pomocy profesjonalistów, którzy dają gwarancję na czyszczenie BIK i jeśli nie poprawią zdolności kredytowej klienta, zwracają pieniądze. Gdzie takich specjalistów szukać? Warto zajrzeć w tym celu na mamdlugi.pl i zapoznać się z usługą czyszczenia BIK z gwarancją!